Tom 2 - Rozdział 16

Pan Reynolds był zajęty czymś na swoim telefonie. Szybko rzuciłam na niego krótkie spojrzenie, ale cholera, zauważył mnie, złapał moje spojrzenie. Sytuacja stała się dla mnie tak niezręczna, że od razu zaczęłam patrzeć w stronę okna. Moje życie było jak książka pełna "niezręcznych momentów".

Kierow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie