116. NIE JEDZ MOJEJ MAMY

TERAZ

"Nie mam tu miejsca," narzekała Lilly, próbując się ułożyć w ramionach ojca.

Layla, która wciąż śmiała się z jej komentarza, przesunęła się trochę.

"Teraz masz miejsce," powiedział jej Zaley.

"Możesz... możesz..." Lilly spojrzała na mamę. "Jestem teraz silna. Czy on może..."

"Czy on może c...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie