117. COKOLWIEK? COKOLWIEK.

Życie mogło zmienić się w sekundę.

Nikt nie wiedział tego lepiej niż Layla.

Mogła patrzeć na nie godzinami—Lilly wtulona w kolana Zaleya, żywo opowiadająca historie, które tylko dziecko mogło wymyślić. Zaley słuchał, cierpliwy i spokojny, odpowiadając na każde pytanie, pomagając jej układać puzzle, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie