37. POCAŁUNEK

LAYLA || TERAZ

Nie myślała jasno. Zwariowała — to było jedyne wytłumaczenie, jakie mogła sobie dać.

Przez chwilę myślała, że może na niego liczyć. Po raz pierwszy Layla nie chciała walczyć sama.

Kiedy otarł jej łzy i obiecał zemstę, pomyliła go z Leonem. Zastanawiała się, co by się stało, gdyby ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie