42. NIENAWIŚĆ

LAYLA || TERAZ

Jej usta mrowiły długo po tym, jak ją pocałował, wywołując zamęt w jej piersi. Zapomniała, jak to jest być tak całowaną. To było ożywcze. Znowu, jednym pocałunkiem, zawładnął każdą częścią jej. Leon całuje, jakby to była jego jedyna droga do zbawienia. Pochłania ją, konsumuje i do...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie