85. WSZYSTKO, CO WIE

TERAZ

„Lilly?”

Kirill znieruchomiał jak jeleń w świetle reflektorów. „Przerwij misję,” szepnął.

Remi uniósł brew. „Masz na myśli kontrolę szkód?”

„Ona nas zabije,” wymamrotała Zaley, kucając obok Lilly z mokrym ręcznikiem, szorując zawzięcie. „To jest marker permanentny.”

„Permanentny nie znaczy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie