Rozdział 336 Tak wściekły, że mogłem pluć krew

Amy przez cały czas była przyklejona do transmisji na żywo. Kiedy zobaczyła, co się dzieje na podwórku, była w szoku. Jasne, wcześniej sprzątała wiele bałaganów po Calebie—zastraszanie dziewczyn, bójki, stłuczki—ale to? Uwięzienie, handel ludźmi, morderstwo? Nie miała pojęcia, że Caleb wplątał się w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie