Część 4 rozdziału 82

Wiedziałam, że Crystal i Tony byli sobie przeznaczeni od jakiegoś czasu. On i ja dobrze się dogadywaliśmy, ale moja dusza nie ciągnęła do niego tak, jak do Damona i Ardina. Oni są moi, a ja jestem ich. „Lepiej, żebyś to zrobił.”

Śmieję się, „Następnie zaśpiewam z Chrisem Daughtry na zbiórce fundusz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie