Rozdział czternasty: Rozwód zaczyna się

Ostatnie kilka miesięcy było całkiem w porządku. Wszystko wydaje się inne, ale tak bardzo dobre. Lubię, że Ardin mieszka ze mną. Pasujemy do siebie jak zwykła para. Z Ardinem wszystko jest bez wysiłku, ale pragnę seksu, nie tylko sceny, ale takiego nieziemskiego seksu, który pochodzi tylko z prawdzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie