Rozdział dwudziesty szósty: Living la Vida Loca

Poszliśmy do wynajętego pokoju hotelowego. To też całkiem ładny apartament.

Crystal mówi, patrząc gniewnie na Ardina, „Dobra, miałam jeden plan, ale ktoś nie chce współpracować.”

On odpowiada z westchnieniem, „Będzie lepiej w ten sposób.”

Crystal kręci głową, „Może dla ciebie, ale myślę, że późni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie