Rozdział trzydziesty szósty: Do kogo zadzwonisz

Punkt widzenia Damona

Wściekły i niesamowicie sfrustrowany, wróciłem do swojego pokoju po tym, jak zobaczyłem, jak Ardin pieprzy moją kicię. Byłem kuszony, żeby popłynąć tam i wrzucić go do cholernych rekinów. Wymagało to opanowania, czego Lynn najwyraźniej testuje zbyt często. Zrezygnowałem ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie