Rozdział 1015 Aleksander idzie do apteki, aby kupić prezent dla Wiktorii

"Pomóż mi to zdjąć."

Jego głos stał się głęboki, rozkazujący i intensywny.

Ręce Wiktorii były na jego plecach.

Zawahała się przez chwilę, zanim nerwowo chwyciła jego koszulę od piżamy.

Aleksander patrzył na nią, zauważając, że wydawała się prawie niezdolna do oddychania, jej ruchy były sztywne i...

Đăng nhập và tiếp tục đọc