Rozdział 256

Na zazwyczaj spokojnej twarzy Alviny pojawił się cień smutku, jakby nie do końca rozumiała.

"Dlaczego myślisz, że chcę, żebyś błagała? Jesteś moją córką. Czy to nie naturalne, że chcę ci pomóc?" Harper spuściła wzrok, milcząc.

Byli w impasie. Harper nie chciała rozmawiać, a Alvina nie naciskała.

...

登入並繼續閱讀