⋆ Rozdział 163

Wzięłam głęboki oddech i opadłam na krawędź łóżka. Moje oczy spotkały się z oczami Ralpha.

„Cillian… to Keith,” powiedziałam w końcu.

Oczy Ralpha rozszerzyły się. „…Keith? Z twojej szkoły średniej… czekaj. Co?!”

Pokiwałam powoli głową, czując, jak ciężar wszystkiego osiada mi na piersi. „Ta historia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie