50. Jego Gry Zemsty

Patrzę przez szklaną szybę, ciemno jest jak jego złowieszcze imię. Czarny.

Dreszcz przebiega mi po plecach, wiedząc, że jest noc. Czas, kiedy on zmienia się w coś mrocznego, coś bardziej złowrogiego i niepokojąco nieprzewidywalnego.

Czas, by zaspokoić swoje nienasycone żądze.

Serce opada mi do ż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie