62. Stare jest złoto

„Chciałam zapytać...” Przygryzam dolną wargę, zanim zadaję pytanie, „Dlaczego przypominam ci twoje młodsze ja?”

Moje ręce niezdarnie zmagają się z zamkiem sukienki, gdy słyszę, jak mówi: „Bo...”

Jego głos cichnie do szeptu, a ja zamieram, moje ręce przestają się ruszać, jakbym mogła przegapić dźwięk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie