Rozdział 1015

Hilda przyleciała tutaj helikopterem, chociaż było to niesamowicie cool zeskoczyć z nieba, prawie zamieniło ją to w sopel lodu.

Usiadła spokojnie na przenośnym krześle, które przyniósł Thomas, słuchając obelg Salema i reszty. Piła gorącą kawę, żeby się ogrzać, zbierając siły na swoją wielką ripostę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie