
Aby zemścić się na moim byłym, poślubiłam magnata
Veronica Partley · Zakończone · 1.5m słów
Wstęp
"Co ty mówisz?" Nie mogła w to uwierzyć. Na przyjęciu zaręczynowym była w szoku, widząc swoją siostrę zaręczoną ze swoim narzeczonym.
"Daniel, zapamiętaj to, ja cię rzuciłam! Słyszysz? To ja cię rzuciłam, a nie na odwrót."
.....
Kto by się spodziewał, że po zdradzie ze strony narzeczonego i siostry oraz byciu nazwaną rozbijaczką domów, ktoś nadal chciałby się z nią ożenić?
"Nie chcesz się zemścić na swoim narzeczonym za to, co zrobił?" Nathan Clemon zapytał Hildę.
"A co cię to obchodzi?" Odparła ostro.
"Ma to wszystko ze mną związek. Jestem jedyną osobą, która może ci pomóc to osiągnąć, jednocześnie dając ci szczęście, o jakim każda kobieta marzy na tym świecie."
Rozdział 1
Lotnisko im. Kotoka tętniło życiem, pełne turystów wchodzących i wychodzących. Hilda wysiadła z samolotu powoli, wdychając świeże powietrze kraju, którego nie widziała od dwóch lat. Miała na sobie futro, które szeleściło na wietrze, gdy szła. Z uśmiechem na twarzy opuściła lotnisko.
Złapała taksówkę i powiedziała kierowcy, żeby zawiózł ją do grupy Stephenson. Kiedy wysiadła, weszła do biura, ciągnąc za sobą bagaż.
Na miejscu recepcjonistka była w szoku, widząc ją. "Pani Hildo, wróciła Pani".
Hilda odpowiedziała spokojnym tonem: "Tak, czy Daniel jest w swoim biurze?"
Recepcjonistka była zaskoczona, potem powiedziała: "Jest już w hotelu, gdzie ma się odbyć zaręczyny."
"Zaręczyny?" zapytała Hilda.
"Tak, zaręczyny między Danielem a Pani siostrą."
Z pustym wyrazem twarzy zapytała. "Moja siostra i Daniel?.... Jaki hotel?"
Recepcjonistka wahała się przez chwilę, myśląc, że powiedziała coś nie tak, ale po chwili pokiwała głową i podała nazwę hotelu. "Hotel Golden Tulip."
Hilda wyszła z biura bez wyrazu na twarzy, patrząc bezmyślnie przed siebie. Złapała taksówkę zaraz po wyjściu z biura i udała się do hotelu Golden Tulip.
Gdy tylko wysiadła, zobaczyła wszędzie zdjęcia swojej przyrodniej siostry i Daniela, który był jej chłopakiem.
Z poczuciem upokorzenia weszła do hotelu i udała się na najwyższe piętro, gdzie miały miejsce zaręczyny.
To miała być ich czwarta rocznica. Dwa lata temu wyjechała do Ameryki, aby kontynuować naukę. Kiedy skończyła, pośpieszyła z powrotem, aby zaskoczyć swojego chłopaka, którym był Daniel. Ale od razu po powrocie to ona była tą zaskoczoną. Jej chłopak od czterech lat zaręczał się z jej przyrodnią siostrą.
Kiedy dotarła na najwyższe piętro, usłyszała dźwięk kojącej muzyki fortepianowej dochodzącej z sali balowej. Biorąc kilka głębokich oddechów i kilka kroków, zobaczyła swoją siostrę obejmującą Daniela. Carmen uśmiechała się, ubrana w różową czerwoną suknię balową z perłami. Witała gości razem z Danielem.
Ponieważ dzisiaj były ich zaręczyny, byli gwiazdami wieczoru. Wciąż stojąc w drzwiach, Hilda patrzyła, jak Carmen zarumieniła się po tym, jak Daniel wyszeptał jej coś do ucha. Z twarzą czerwoną z gniewu, Hilda zrobiła kilka kroków do przodu. Carmen zauważyła swoją siostrę kątem oka. Kolor odpłynął z jej twarzy, gdy mocno chwyciła ramię Daniela.
Daniel również zobaczył Hildę. Zaskoczony na chwilę, poklepał Carmen po ręce i uśmiechnął się do niej uspokajająco, zanim podszedł do Hildy.
Daniel odezwał się pierwszy. "Hildo, wróciłaś i nawet jesteś tutaj na nasze zaręczyny. Dziękuję, że znalazłaś czas."
Hilda była pełna gniewu, słuchając, co mówi Daniel. "Twoje zaręczyny? Danny, nie czujesz się winny? Zdradziłeś mnie. Spotykaliśmy się przez cztery lata! A ty Carmen, jesteś tak spragniona mężczyzn, że nawet idziesz za chłopakiem swojej siostry? Co się stało z wszystkimi mężczyznami na świecie? Jak śmiesz..."
Nie czekając, aż Hilda skończy, została uderzona w policzek od tyłu. "Ty niewdzięczna córko."
Hilda trzymała pulsujący policzek, odwróciła się, żeby zobaczyć, kto ją uderzył. "Mamo..." Jej serce pękło.
"Nie nazywaj mnie tak, ty niewdzięczna córko. Nie mam takiej córki jak ty. Dziś są zaręczyny twojej siostry, a zamiast jej błogosławić, przyszłaś tu, żeby robić problemy. Robisz to celowo, prawda?" Pani Adams zacisnęła zęby i spojrzała gniewnie na Hildę.
"Ale mamo, co ty mówisz? Daniel jest moim chłopakiem." powiedziała Hilda.
"Kto jest twoim chłopakiem? Powiedz mi. Daniel jest twoim szwagrem. Chcesz go też zabrać? Od małego zabierałaś wszystko, co należy do Carmen, a teraz celujesz w jej chłopaka? Powiedz mi."
"Haha..." Śmiejąc się, Hilda spojrzała na swoją mamę, która przekręcała fakty, potem spojrzała na Daniela i zapytała "Kto jest twoją dziewczyną, Daniel? Powiedz jej."
Marszcząc brwi, Daniel wyglądał na zakłopotanego, nie wiedząc, jak odpowiedzieć, spojrzał na Hildę. Uścisk na jego ramieniu otrzeźwił go, potem odpowiedział. "Przepraszam, ale osobą, którą kocham, była Carmen i zawsze nią będzie."
Czując, jak jej serce się ściska, Hilda odpowiedziała "Zapamiętaj to, Daniel, to ja cię rzucam, a nie odwrotnie. Zapamiętaj ten dzień."
Starając się nie płakać przed nimi, Hilda odwróciła się, z dużą samokontrolą, żeby ich nie rozerwać na strzępy, i pobłogosławiła ich. "Mam nadzieję, że spędzicie resztę życia jako mąż i żona na zawsze, aż śmierć was nie rozłączy, a nawet w zaświatach."
Ostatnie Rozdziały
#1386 Rozdział 1386
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1385 Rozdział 1385
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1384 Rozdział 1384
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1383 Rozdział 1383
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1382 Rozdział 1382
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1381 Rozdział 1381
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1380 Rozdział 1380
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1379 Rozdział 1379
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1378 Rozdział 1378
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025#1377 Rozdział 1377
Ostatnia Aktualizacja: 9/10/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Twardzielka w Przebraniu
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.
Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.
Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."
Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.
Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.
Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Narzeczona Wojennego Boga Alpha
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Zabawa z Ogniem
„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.
Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera
W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...
Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.
George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.
Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"
Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.
Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.
"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"
George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"
"Obawiam się, że to niemożliwe."
Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Moja Oznaczona Luna
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!
Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych












