Rozdział 1025

Connie poczuła, jak mięśnie na jej twarzy drgają, a jej policzki nabierają kolorów.

Teraz, gdy boczek jest już w rękach Jerome'a, nie mogę go już zabrać, prawda? Co więcej, wydaje się, że jest całkiem zadowolony z prezentu. Mimo że żyje w luksusie, nigdy wcześniej tego nie próbował.

"Boczek?" Zapy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie