Rozdział 1080

Wszyscy w pokoju mieli swoje myśli, ale Hilda nie była ani trochę poruszona.

Zauważywszy, że Damian nie jadł, Luna przyniosła swoją miskę i podała mu jedzenie, którego już nie chciała.

"Proszę, dziadku. To moje ulubione jedzenie, kukurydziana kaszka. Kocham cię najbardziej, dziadku, więc oddam ci ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie