Rozdział 1196

O północy Hilda siedziała na korytarzu szpitalnym, wciąż oglądając wideo z Shamayetą, które krążyło w sieci.

Shamayeta siedziała na oknie ósmego piętra, krzycząc i wrzeszcząc, jakby naprawdę za dużo wypiła.

Hilda spojrzała na czas nagrania. To było mniej więcej wtedy, kiedy dzwoniła do Rexa. Potem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie