Rozdział 1215

Tymczasem Yaa rzuciła się w ramiona Williama. Choć nie płakała tak mocno jak Luna, William widział, że przeżyła ogromny strach. Całe jej ciało drżało, gdy przerażona mówiła: "Tatusiu, zabiłam kogoś!"

Bała się, że zostanie odesłana, ponieważ zabiła kogoś. Myślała, że zostanie odesłana do tego ponure...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie