Rozdział 1221

Był bardzo zazdrosny o Lunę. Była kochana przez rodziców, babcię i wujka. Miała nawet miłość i wsparcie innych rodzin.

Czy nie jest dobrze żyć beztrosko i szczęśliwie?

Podniósł głowę z piekła, aby spojrzeć na nią, która była w niebie. Zobaczył świecącą aureolę na jej głowie, a zazdrość przepływała...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie