Rozdział 1312

Zarówno matka, jak i zięć, Nathan i Connie, nie mogli w tym momencie zrobić przerwy, nawet gdyby chcieli. Chodzili po domu, trzymając telefony w rękach.

"Helikopter, który ma rozrzucać kwiaty, musi być szybki!"

"Giry i Luna będą dzieciakami od kwiatów, bo Sour Face nie wydaje się być chętna."

"Uż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie