Rozdział 1319

Na miejscach dla rodziców siedzieli Connie, Jerome, Damian i jeden z wujków Nathana.

Dla opinii publicznej Mark był "martwy" od kilku lat, więc nie mógł zostać "wskrzeszony", aby uczestniczyć w weselu.

W tej chwili oglądał transmisję w domu, posępny.

"Pierwszy ukłon do nieba! Drugi ukłon do rodzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie