Rozdział 1366

Dziwna atmosfera trwała, dopóki Luna nie zeszła po kąpieli, już przebrana w codzienne ubrania.

Kiedy zauważyła, że Klaus i wszyscy inni wciąż tu są, spojrzała na zegar i zorientowała się, że jest już jedenasta w nocy.

Czy ci ludzie nie potrzebują spać?

"Klaus, nie musisz jutro iść do pracy? Dlacz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie