Rozdział 212

Po powrocie do nowego domu, który nie był tak piękny jak stara rezydencja Adamsów, pani Adams była na skraju wybuchu złości. Wtedy ona i jej mąż mieli najlepszy pokój w całej posiadłości, a ona miała nawet mały, tradycyjny drewniany budynek tylko dla siebie, ale teraz nie miała nic. Najlepszy pokój ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie