Rozdział 228

Rezydencja Adamsów.

Nagle z dołu dobiegł hałas. Drzwi nowej rezydencji Adamsów zostały z hukiem wyważone, a grupa ludzi ubranych na czarno wdarła się do środka. Ochrona Adamsów nie była w stanie ich powstrzymać, gdy wbiegli do rezydencji.

Pana Adamsa nie było w domu, ale jeden z członków rodziny Ada...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie