Rozdział 25

W tym czasie bar był wypełniony ludźmi, a światło było przyciemnione. Pan Rex i Hilda weszli do środka.

Piękna twarz Hildy była nieco blada. Jej spojrzenie było pełne zmartwienia i poważnych emocji, ponieważ Nathan nigdzie nie był w zasięgu wzroku, a pan Rex wciąż trzymał się jej.

Myśląc o problemac...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie