Rozdział 252

Diana miała na sobie suknię szytą na miarę, kremową, która odsłaniała jej śnieżnobiałą skórę na dekolcie. Jej dekolt był subtelny, ale po rozmazaniu lukru, jej całe piersi były teraz w kolorowej palecie.

Patrząc na swoje piersi, Diana była oszołomiona.

Para zimnych rąk wyciągnęła się w kierunku jej ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie