Rozdział 479

Linux bez wahania przedstawił swoją ofertę. Hilda była w szoku, ale szybko się otrząsnęła i zgodziła. „No cóż, podpiszemy umowę, gdy mój mąż wróci do domu.”

Tak łatwo robić interesy z bogatym tyranem jak Linux…

Po wyjściu z domu, od razu udali się do domu Hildy, a Linux już zadzwonił do swoich ludzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie