Rozdział 529

Widząc, że sytuacja jest niepokojąca, robot stojący obok szybko rozpylił mgłę. Gdy Linux wdychał mgłę, natychmiast się uspokoił. Wrząca krew w jego żyłach w końcu ostygła. Linux wpatrywał się w swoje ręce, które wciąż drżały z nadmiernego podniecenia. Jego oczy były pełne niepokoju.

Co się stało? Dl...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie