Rozdział 702

Luna spędziła wieczór na kolacji u Hildy. Gdy skończyła, wzięła Katera, który miał na sobie spódnicę, za uprząż i ruszyła do domu. Kater był nie do poznania, pokryty tatuażami, a jego pazury pomalowane na jaskrawą czerwień. Nie wiedział już, czy jest psem czy lalką.

"Proszę pani, mój tata zaraz wró...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie