Rozdział 930

Tego samego dnia, Linux stał przed wojskowym kompleksem, patrząc na główne wejście, które było mocno strzeżone. Zatrzymał się, nie idąc dalej.

"Linux, dlaczego się nie ruszasz?"

Dziś Connie oficjalnie przyprowadziła swojego syna, Linuxa, aby odwiedzić dwóch starych mistrzów, Marka i mistrza Clemon...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie