Rozdział dwudziesty drugi

Telefon Matteo zabrzęczał w kieszeni. Westchnął i opuścił rękę. Wyjął telefon i zerknął na nazwisko na ekranie. Musiał poczekać, by przywitać się z nowym sąsiadem. Matteo odwrócił się i ruszył w kierunku drzwi. Po ich odblokowaniu i otwarciu, odebrał.

„Alessio,” przywitał się Matteo.

„Dobry wieczó...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie