Rozdział czterdziesty szósty

Paul wybiegł z szafy, a Gen podążyła za nim powoli. Gdy wyszła, spojrzała wzdłuż korytarza, by zobaczyć Leo, który patrzył na nią zaledwie kilka kroków dalej. Uniósł brew, a jego oczy przesunęły się od szafy na środki czystości do oddalającej się sylwetki Paula.

  • To nie jest to, co myślisz - powie...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie