Rozdział 108

Punkt widzenia Alfreda

Po wyjściu pielęgniarki, przysunąłem się do łóżka i ponownie położyłem głowę. Chciałem być jak najbliżej niej. Chciałem wspiąć się na łóżko. Ale wiedziałem, że to łóżko jest za małe. Jeśli mógłbym ją dotknąć, to na razie wystarczy. Musiałem być blisko. Jej parametry życiowe s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie