Rozdział 11

Vanessa

Po wyjściu z szafy, wziął mnie za rękę i pomógł wstać z podłogi. Następnie podniósł mnie i zaniósł do tego, co nazywał naszym pokojem. Byłam w szoku. Że będę spać w pokoju w domu. W mojej grupie spałam w szopie za domem. Latem było gorąco, a zimą zimno. Spanie w szopie zaczęło się, gdy zaczę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie