Rozdział 142

Alfreds POV

Podjechaliśmy pod dom. Ona wciąż łapała oddech, więc siedzieliśmy w samochodzie jeszcze kilka minut. Nie miała spodni. Kupię jej nową parę jutro. Poprosiłem Chrisa, żeby przyniósł jej jakieś spodnie z domu, zanim pojechał do szpitala. Uwielbiałem te spodnie, które miała na sobie, ale jed...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie