Rozdział 59

Punkt widzenia Alfreda

Wstałem przed Vanessą. Kupiłem jej złotą bransoletkę. Zostawiłem jej notatkę i bransoletkę. Potem spotkałem się z gościem od kwiatów w moim biurze. Zamówiłem tuzin róż i wazon dla niej. Ustawiłem róże na stole i zostawiłem kolejną notatkę. Kupiłem też maty do jogi dla nas. Nie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie