Rozdział 104

[Alexis]

Próbowałam go chronić, a mimo to on wybiera ją. Tę słabą, wyciągającą nos, bezużyteczną dziewczynę. Nie potrafi być Luną, ledwo potrafi o siebie zadbać. Po co mieć tyle mocy do dyspozycji, jeśli nie można z niej skorzystać tak, jak powinno się to robić?

Nie mogę pozwolić wujkowi zobacz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie