Rozdział 116

[Sylwester]

[Tydzień temu]

Łotry przytłaczają pokój.

Nie jestem pewien jak ani dlaczego, ale z jakiegoś powodu mogę odpychać najgorsze z ich infekcji za pomocą mojego dotyku. Blask migocze na moim futrze, gdy wyciągam rękę i dotykam ich ciał pazurzastą dłonią. Teraz, gdy wiem, że moja matka b...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie