Rozdział 119

[Sylwester]

Minęło pięć dni odkąd przyszli mężczyźni z biczami, żeby pokazać mi moje miejsce. Pięć długich dni zamknięcia w pokoju, planowania, co będzie dalej. Po tym, jak po raz pierwszy mnie ogłuszyli, zabrali mnie do tego… miejsca. Nie wiem, gdzie teraz jestem, oprócz tego, że to jakiś ośrode...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie