Rozdział 38

[Jabłuszko]

Alejka jest ciemna i zimna. Nie znam tej części miasta, nie jestem pewna, dokąd zmierzam, wszystko, co wiem, to że muszę uciec od tych kobiet. Błądzę, pozwalam nogom prowadzić mnie przez tę wąską, ciemną przestrzeń, na jasną ulicę, i znowu wokół, aż w końcu znajduję się zupełnie gdzie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie