Rozdział 094

[Jabłko]

Jedną chwilę patrzę na swoje odbicie, a w następnej chwili mężczyzna w masce podchodzi do mnie od tyłu i zakrywa mi usta szmatką pachnącą silnie lekami.

Gdy ponownie otwieram oczy, wszystko jest ciemne. Nie wiem, gdzie jestem ani jak długo tu jestem, ale wiem, że jestem w nowym miejscu,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie