Rozdział 247: Łaska

Podążaliśmy za Królową Małgorzatą po czarno-białych schodach. Impreza miała trochę koloru, ale wróciliśmy do zwykłego świata wampirów. Schody były marmurowe. Przynajmniej na pierwszych kilku poziomach. Im głębiej schodziliśmy, tym bardziej zmieniały się schody. Już nie były marmurowe, ale w końcu by...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie