

Alfa Król Niechcianej Córki
Cass · W trakcie · 228.7k słów
Wstęp
"Król Alfa Rhys." Adrian próbował ukryć swoje obrzydzenie. "Muszę przeprosić. Ten głupi sługa nie zdawał sobie sprawy, że będziemy się tutaj spotykać."
Skinęłam pokornie głową. To był Król Alfa. Nic dobrego nie mogło wyniknąć z mojego potknięcia się tutaj.
Adrian chwycił mnie brutalnie za ramiona i zaczął mnie przesuwać. "Ona już sobie pójdzie."
"Ona może mówić za siebie." Aura Króla Alfy sprawiła, że oboje zamarliśmy. "Jak masz na imię, dziewczyno?"
Grace spędziła całe swoje życie w stadzie, które jej nie ceniło i wykorzystywało ją na każdy możliwy sposób. Jej ojciec, ówczesny Alfa, pozwalał na to, a w końcu nawet ją uwięził.
Kiedy jej ojciec zmarł, zamiast poprawy, sytuacja tylko się pogorszyła. Jej przyrodnia siostra i szwagier zamienili jej życie w piekło. Nigdy nie widziała wyjścia, ponieważ była bez wilka i niema, bo nie mówienie było bezpieczniejsze niż mówienie. Ale nie jest tak słaba, jak myśli.
Kiedy Król Alfa Rhys przybywa z wizytą w nadziei znalezienia narzeczonej, całe jej życie się zmienia. Nic, co znała, nie jest takie, jak się wydawało, a teraz rozwikłuje bałagan, który po niej pozostał. Z pomocą Króla Alfy zaczyna odnajdywać siebie, kawałek po kawałku.
Ale czy jest tylko pionkiem w jego grze? Miał inne przed nią. Czy jest tą, na którą czekał? Czy przetrwa bałagan, w którym się znalazła, czy też rozpadnie się, zanim znajdzie odpowiedzi, które na nią czekają?
Jest teraz zbyt głęboko w to zamieszana, a jeśli upadnie, może pociągnąć za sobą Króla Alfę...
Rozdział 1
Zamknęłam oczy i spróbowałam oddychać. Byłam w porządku. To był tylko hałas. Nie byłam w niebezpieczeństwie. Byłam tylko w kuchni.
Spojrzałam w dół i zobaczyłam krew pokrywającą moją rękę. Udało mi się przeciąć palec, gdy upuściłam nóż. Słyszałam chichot innych służących w kuchni. Lubili robić głośne hałasy, żeby wywołać u mnie reakcję. Lubili robić cokolwiek, co sprawiało, że się wzdrygałam i na chwilę zamykałam w sobie.
Wszyscy w domu stada wiedzieli, że nie tylko nie mam wilka, ale że zabiłam swoją macochę, ukochaną lunę stada, przynajmniej tak mówiła wszystkim Kinsley, moja przyrodnia siostra i teraz Luna, po tym, jak to się stało.
Mój ojciec, który nigdy mnie nie kochał, wrzucił mnie do lochów na lata, kiedy Kinsley powiedziała mu, że to ja jestem odpowiedzialna. Nigdy nie byłam w stanie śledzić czasu tam na dole, więc nie jestem pewna, jak długo to naprawdę trwało, ale wystarczająco długo, by wiedzieć, że straciłam dużą część swojego życia. Nawet przed tym Kinsley mówiła wszystkim, że zabiłam jej matkę, więc byłam prześladowana.
Wszyscy wiedzieli, że moja matka zmarła krótko po porodzie, za co znowu mnie obwiniano, i że mój ojciec, Alfa naszego stada, nie miał we mnie żadnego interesu. Byłam córką jego kochanki. Już miał dziedzica. Nie potrzebował mnie ani mnie nie chciał, i to było widoczne.
"Grace." Głos wyrwał mnie z myśli.
Spojrzałam na Kathy. Kathy była odpowiedzialna za wszystkich służących w domu. Moja matka rzekomo powierzyła mnie jej, gdy umarła, ale w jej oczach nie było ani odrobiny uczucia. Byłam tylko kolejną służącą, niezależnie od tego, kim był mój ojciec.
Miałam obowiązki od chwili, gdy mogłam chodzić, ale zawsze zajmowały mi dwa razy dłużej, bo Kinsley lubiła psuć wszystko, co robiłam. Jeśli sprzątałam podłogi, wchodziła i brudziła je błotem. Jeśli gotowałam, zmieniała temperaturę piekarnika, żeby jedzenie się nie ugotowało lub spaliło. Lista była długa i zawsze wpędzała mnie w kłopoty. Zawsze sprawiała, że wyglądałam na niekompetentną. Ale nie byłam niekompetentna.
Nauczyłam się pilnować swojej pracy, żeby nie była psuta. Siedziałam obok pieca albo udawałam, że jej nie widzę, żeby móc natychmiast naprawić to, co zepsuła.
Zawsze wiedziałam, kiedy Kinsley była w pobliżu. Była tym, kim wszyscy chcieli być. Ludzie jej zazdrościli. Dziewczyny chciały być nią, a chłopcy chcieli być z nią. Jej długie, czarne włosy sięgały bioder, a oczy miały ten sam niebieski kolor co moje, ale na niej były oszałamiające. Nasze oczy były jedyną rzeczą, która nas łączyła. Miała piękną oliwkową skórę i była doskonale zbudowana. Ja byłam blada i praktycznie patyczkiem z jasnymi blond włosami, ale chyba tak się dzieje, kiedy przez lata nie jest się odpowiednio karmionym.
Szybko nauczyłam się, że lepiej jest milczeć niż narzekać. Narzekanie tylko pogarszało sprawę, moje żebra mogły to potwierdzić. Nosiłam długie rękawy, żeby ukryć siniaki, które często pokrywały moje ciało. Wszyscy wiedzieli, co się ze mną dzieje. Odkąd zmarł mój ojciec, a Kinsley została Luną, otwarcie zapraszała mnie do bycia bitym, karconym lub werbalnie maltretowanym. Jej mąż, jeśli to możliwe, był jeszcze bardziej agresywny. Nienawidziłam ich obojga. Może to już nie była wataha mojego ojca, skoro Adrian był alfą na własnych prawach, ale ta wataha była prowadzona na dno. Może dla niego nie miało to znaczenia, ale nienawidziłam, że cała ta władza trafiła do dwóch naprawdę złych osób.
„Krwawisz na jabłka.” – warknęła Kathy, kiedy znów zgubiłam się w myślach.
Skinęłam głową i przeszłam na drugą stronę zlewu, aby zacząć myć krew z rąk.
Nienawidziłam widoku krwi. Kiedy byłam w lochu po tym, jak luna została zamordowana, widziałam jej więcej niż wystarczająco. Zawsze pokrywała moją skórę, plątała moje włosy i zbierała się wokół mnie. Zawsze przenosiło mnie to z powrotem tam. Byłam tylko poza lochami, żeby Kinsley mogła mieć mnie na oku. Wcześniej musiała mnie dręczyć poza okiem Luny, kiedy byłyśmy młodsze. Potem, po śmierci Luny, musiała przestrzegać rozkazów mojego ojca, żeby mnie zamknąć, zabijając każdego, kogo kiedykolwiek kochał. Ale kiedy umarł, miała wolną rękę. Chciała, żeby moje kary były publiczne. To nie byłoby prawdziwe, gdyby nie było na oczach ludzi. Byłam częścią przedstawienia, na które nigdy się nie zgłaszałam, ale Kinsley i Adrian dbali o to, żebym znała swoje miejsce. I było to najniższe z najniższych, na scenie dla wszystkich do zobaczenia.
Nie zawracałam sobie głowy owijaniem palca. Nie goiłam się tak szybko jak inni wilkołacy, których znałam, ale już przestało krwawić, i to musiało mi wystarczyć, bo według głupich zasad Kinsley nie mogłam leczyć swoich ran, niezależnie od tego, jak powstały.
Wróciłam do jabłek, które kroiłam na ciasta, które miałyśmy robić. Krążyły pogłoski, że ktoś ważny przybywa do watahy z północy. Wszyscy wiedzieli, że taki posiłek, jak ten, który przygotowywałyśmy, był znacznie bardziej wyrafinowany niż to, co robiliśmy na co dzień. Miałam tylko nadzieję, że nie będę musiała być ich rozrywką.
Poczułam ją, zanim ją usłyszałam. To było tak, jakby powietrze wokół nas zrobiło się zimne, ale może to tylko moje odczucie.
„Grace!” – wrzasnęła Kinsley.
Ostatnie Rozdziały
#256 Rozdział 256: Rhys
Ostatnia Aktualizacja: 7/21/2025#255 Rozdział 255: Rhys
Ostatnia Aktualizacja: 7/21/2025#254 Rozdział 254: Łaska
Ostatnia Aktualizacja: 7/21/2025#253 Rozdział 253: Łaska
Ostatnia Aktualizacja: 7/21/2025#252 Rozdział 252: Rhys
Ostatnia Aktualizacja: 7/21/2025#251 Rozdział 251: Rhys
Ostatnia Aktualizacja: 7/11/2025#250 Rozdział 250: Łaska
Ostatnia Aktualizacja: 7/11/2025#249 Rozdział 249: Rhys
Ostatnia Aktualizacja: 7/11/2025#248 Rozdział 248: Łaska
Ostatnia Aktualizacja: 7/7/2025#247 Rozdział 247: Łaska
Ostatnia Aktualizacja: 7/7/2025
Może Ci się spodobać 😍
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Jednonocna przygoda z moim szefem
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Rozpieszczana przez miliarderów po zdradzie
Emily i jej miliarder mąż byli w małżeństwie kontraktowym; miała nadzieję, że zdobędzie jego miłość poprzez wysiłek. Jednak gdy jej mąż pojawił się z ciężarną kobietą, straciła nadzieję. Po wyrzuceniu z domu, bezdomną Emily przygarnął tajemniczy miliarder. Kim on był? Skąd znał Emily? Co ważniejsze, Emily była w ciąży.
Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.
"Kurwa", nie mogłam powstrzymać krzyku.
"Musisz nauczyć się być posłuszna" - powiedział, ciągle się we mnie wbijając. Gdy poczułam jego ręce na moim łechtaczce, moje ciało zadrżało.
"Asher, proszę, to za dużo".
"Nie. Gdybym naprawdę chciał cię ukarać, dałbym ci całego siebie" - powiedział do mojego ucha, a całe moje ciało zamarło. Nagle się poruszył i znów stałam. Ten człowiek był szalony.
Poczułam go za sobą. "Dziesięć batów za nieposłuszeństwo" - powiedział.
"Asher, proszę".
"Nie". Jego głos był zimny i pozbawiony emocji.
Asher był tym, czego chciałam, czego naprawdę pragnęłam, aż było za późno. Sierota nigdy nie powinna zakochiwać się w kimś poza swoim zasięgiem. Myślałam, że kochanie go było właściwą rzeczą, dopóki nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości i mnie zrujnował. Byłam zrujnowana dla wszystkich innych. Nadal czułam jego dotyk, jakby był wyryty w mojej skórze. Starałam się go unikać, ale los nie pozwalał na to.
Sterlingowie byli najpotężniejsi w Havenwood, a Dorian Sterling był poza zasięgiem.
Jako sierota trudno jest przyjąć, że ktoś się tobą interesuje, ale gdy okazuje się, że są to ludzie bogaci i wpływowi, wybrałam inną drogę i uciekłam, ale ucieczka doprowadziła mnie z powrotem do miejsca, które unikałam, i osoby, którą unikałam.
Asher i Dorian Sterling, jedno i to samo. Gdy pojawiła się jego pierwsza miłość, wraz ze wszystkimi, którzy chcieli mnie zniszczyć, modliłam się, żeby mógł mnie ochronić.
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!