Rozdział 283: Łaska

Zebraliśmy się w małym pokoju, który Alana nazywała "pokojem oczekiwania", co dla mnie brzmiało trochę jak więzienie, ale prowadziło nas na ścieżkę, którą wszyscy mieliśmy przejść. Byłam trochę nerwowa z powodu ślubu na świeżym powietrzu zimą, ale z Lykanami i Wilkołakami nie miało to większego znac...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie