Rozdział 135

Tęsknił za tym.

Jej małe, wijące się ciało. Dźwięk jej jęków i westchnień, które trwały długo po tym, jak wyłączył wibrator i odłożył go na bok. Czuł pulsowanie w swoich dresach, desperacko pragnąc uwolnienia. Desperacko pragnąc jej.

Wciąż wiła się na łóżku, skręcając prześcieradła w dłoniach, zwija...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie