Rozdział 183

On jej nie pamiętał. Naprawdę jej nie pamiętał.

Cecylia stała tam, osłupiała, gdy Asher patrzył na nią martwymi, zimnymi oczami. „Omega,” powiedział ponownie. „Zadałem pytanie. Kim, do cholery, jesteś?”

Omega? Musiał wyczuć jej feromony. To nie było dobrze.

Cecylia zerknęła na pierścionek na swoim p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie